Rozdział 642 Nie cofnę słowa
Lyla zrozumiała insynuację Ramona. Uśmiechnęła się gorzko i odpowiedziała: „Ramon, czy naprawdę ma znaczenie, czy jej wybaczę? Żadne z nas nie pamięta, co wydarzyło się w tamtym roku. Oświadczenia Gordona są niewiarygodne. Nie jest moralnie prawym człowiekiem”.
Po chwili Lyla kontynuowała: „Co więcej, twoi rodzice żywią do mnie niechęć. Zamiast pozwolić Ximenie wziąć na siebie winę, wolałabym ponieść ją sama. Ximena jest profesjonalistką medyczną z obiecującą przyszłością przed sobą. Jeśli jej niewłaściwe zachowanie stanie się publicznie znane, może to niekorzystnie wpłynąć na jej karierę”.
Jej troskliwa natura wzbudziła u Ramona poczucie winy.