Rozdział 605 Cieszmy się naszym rzadkim czasem razem
Lyla już czuła się osaczona, a drwiny Lauren tylko pogłębiły jej upokorzenie. Nie wiedziała nawet, jak to wytłumaczyć, bezradnie patrząc na Ramona, a jej oczy były pełne poczucia winy i smutku.
Lauren patrzyła z drwiną i myślała: „Wstydź się”.
Samuel rozważał oszczędzenie Lyli publicznego wstydu, biorąc pod uwagę, że uratowała Ramona. Ale słysząc komentarze Lauren i Shawna, stracił panowanie nad sobą i wyrzucił z siebie ostro: „Pani Griffin, jeśli jest pani taka delikatna, może powinna pani po prostu zostać w domu na zawsze”.