Rozdział 349 Odrzucenie
Niedługo dotarli do Serenity Estates. Oczy Marcela rozbłysły z zachwytu, gdy zobaczył Ximenę wysiadającą z samochodu z dziećmi. Przytłoczony emocjami, pobiegł w ich stronę, obejmując Ximenę w ciasnym uścisku, a jego głos drżał. „Ximena, gdzie zniknęłaś przez te wszystkie dni? Szukałem cię wszędzie!”
To był pierwszy raz, kiedy Ximena widziała swojego brata tak zapłakanego. Zdobyła się na uśmiech, delikatnie ocierając mu łzy. „Nic mi nie jest”.
„Nigdy nie byłeś tak długo poza domem. Co się stało? Gdzie byłeś?” zapytał Marcel z troską wypisaną na twarzy.