Rozdział 328 Nadal nas masz
Ximena przez lata znosiła wiele problemów. Wiedziała, że bez względu na wszystko Ramon nigdy jej naprawdę nie ufał. Więc po co zawracać sobie głowę tłumaczeniami? Opuszczenie miasta z trójką dzieci było najlepszą rzeczą, jaką mogła zrobić.
Gdy skończyła pakować apteczkę, poinstruowała Ramona: „Upewnij się, że rana na twoich plecach nie zamoczy się i zmieniaj bandaż codziennie. Pójdę sprawdzić, co u dzieci, a jutro możemy porozmawiać więcej”.
„Okej” odpowiedział, w ogóle na nią nie patrząc.