Rozdział 234 Nie ma mowy
Neil krzyknął z niepohamowaną emocją. Każde wypowiedziane przez niego słowo było przepełnione urazą do Ramona.
Mimo że Ramon był jego biologicznym ojcem, Neil nie chciał już wierzyć jego słowom, ponieważ w głębi duszy Ramon był kłamcą pełnym oszustwa.
Jak mógł zaufać słowom takiej osoby?