Rozdział 159 Ona nadal żyje
Samuel był całkowicie przekonany, że Ramon wziął sobie kochankę pod pretekstem opieki nad Neilem. Z oburzeniem narastającym w nim, oświadczył: „Jeśli jej nie zwolnisz, zrobię to sam. Jeśli Neil będzie miał jakieś pretensje, to ja będę tym, który to wyjaśni. Ta kobieta nie może już tu zostać i nie może mieć żadnych kontaktów z rodziną Mitchell”.
„Obawiam się, że to niemożliwe” – odparł Ramon głębokim, stanowczym głosem.
„Jak śmiesz uparcie jej bronić?” Gniew Samuela osiągnął punkt kulminacyjny.