Rozdział 137 Shawn został porwany
Niebo pociemniało, delikatny deszcz spowił Fairedge mgłą.
Miasto było najzimniejsze o północy. Kiedy zegar wybił dwunastą, ulice były prawie puste.
Ximena rozejrzała się wszędzie, gdzie tylko mogła, mając nadzieję znaleźć ślad Shawna, ale on zniknął bez śladu. Fala paniki zalała ją, powodując utratę równowagi i potknięcie się, a w efekcie drapiąc nogi.