Rozdział 24 Chcę Cię pocałować
Gdy dotarli na kort tenisowy, grupa ludzi podeszła do nich pod przewodnictwem Ethana. Widząc Charlesa i Ivy idących obok siebie, Ethan lekko podniósł rękę i przywitał się z nimi. Wydawało się, że dzisiaj jest dzień roboczy, a on nawet nie zdjął garnituru. Kiedy ludzie siedzący obok niego zobaczyli Charlesa, ich oczy zabłysły i podeszli do niego, aby z nim porozmawiać. Ivy posłusznie stanęła obok Charlesa i obserwowała, jak witał się ze wszystkimi.
„Charles jest rzadkim gościem. Jak to możliwe, że ma czas, żeby tu dziś przyjść?” ktoś zapytał.
„Po prostu mam dziś wolny dzień”. Charles odpowiedział z uśmiechem, sprawiając wrażenie, że jest w dobrym humorze.