Rozdział 21 Masz prośbę o dodanie do znajomych
„Właściwie nie byłeś moim pierwszym wyborem, ale twoje dzisiejsze wystąpienie sprawiło, że poczułem się, jakbym widział siebie, gdy byłem młodszy. Mogę nie wiedzieć, co inni przełożeni o tobie myślą, ale jako twój bezpośredni przełożony jestem skłonny dać ci ocenę A za twoje wysiłki w grupie na przestrzeni lat”.
Słysząc te słowa, Ivy nie mogła nie poczuć się poruszona. Nie miała nikogo, na kim mogłaby polegać, a gdy po raz pierwszy weszła na rynek pracy, często była krytykowana za swój nienaganny wygląd. Jej kolega, który nie mógł się z nią skontaktować, złośliwie ją oczerniał za jej plecami. Oczywiście, otrzymała także miłą pomoc od swoich kolegów, ale te ostre i bolesne słowa zawsze były dla niej trudne do zapomnienia.
„Pracuj ciężko. Przeanalizuję Twoją następną pracę zgodnie z najsurowszymi standardami. Stanowisko jest tutaj. Zobacz, czy możesz je dostać”.