Rozdział 78
„ Bardzo mi przykro, pani Kent. To wszystko wina Iana i dam mu nauczkę, jak tylko wrócimy. Bez względu na wszystko, uderzenie kogoś jest złe. Proszę się nie martwić, nauczymy go tego. Pokryjemy również wszystkie związane z tym koszty opieki medycznej”. Xandra była pełna wdzięku, kiedy stanęła w biurze przedszkola i przeprosiła żonę sekretarza generalnego. Wydawała się szczera, kiedy powiedziała, że da Ianowi nauczkę, jak tylko wrócą do domu. To zdecydowanie dobry rodzic.
Nauczyciele w przedszkolu i żona sekretarza generalnego od razu wyglądali lepiej.
„ Sprawy nie wymknęłyby się spod kontroli, gdybyś pojawiła się wcześniej, mamo Iana. Spójrz tylko, jaką nianię zatrudniłaś. Już samo to, że nie będzie mówić ładnie, jest wystarczająco złe, ale bycie agresywną i atakującą? O mój Boże, to takie barbarzyńskie”.