Rozdział 216
Kelly rzuciła sztyletami w starą wiedźmę. Zniedołężniała staruszka wydawała się nieświadoma tego, co ją wkrótce spotka.
Przestała zachowywać się uprzejmie i powiedziała sarkastycznie: „Och? Czy Hayes Corporation nie zamierza wkrótce zlikwidować swoich udziałów w Eternal Group? Chyba nie mogę nic z tym zrobić, skoro jestem tylko outsiderem. Jednak skoro moja siostrzenica wkrótce zostanie panią Hayes, czuję się zobowiązana wpaść i zobaczyć, czy mogę coś zaoferować. Chyba nie będzie to konieczne, co? Chyba się usprawiedliwię”.
Kelly wstała z kanapy i zabrała ze sobą torbę, próbując wyjść.