Rozdział 104
Jej obawy, że Sarah dokończy projekt przed nią, dawno zniknęły, a zwycięstwo zdecydowanie należało do niej. Brakowało jej kilku ostatnich szlifów, zanim produkt został wysłany do szpitala dla Madame White, a bez względu na to, jak zdolna była Sarah, nie mogła skończyć budowy sztucznej kończyny w tak krótkim czasie.
Podsumowując, Suelen była tak przerażona wyglądem Sarah, że nie raczyła już dłużej udawać, że jest fałszywa i w chwili, gdy zobaczyła Sarah, na jej twarzy pojawił się zadowolony uśmiech.
„Sarah, jestem pod wrażeniem, że wciąż masz odwagę, żeby się tu pokazywać. Czy nie wiesz, że sukces jest już mój?”