Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132
  33. Rozdział 133
  34. Rozdział 134
  35. Rozdział 135
  36. Rozdział 136
  37. Rozdział 137
  38. Rozdział 138
  39. Rozdział 139
  40. Rozdział 140
  41. Rozdział 141
  42. Rozdział 142
  43. Rozdział 143
  44. Rozdział 144
  45. Rozdział 145
  46. Rozdział 146
  47. Rozdział 147
  48. Rozdział 148
  49. Rozdział 149
  50. Rozdział 150

Rozdział 134

„Nigdy nie byłam w barze...” Lana potulnie narzekała. „Wiesz, jak surowi są mama i tata w stosunku do mnie. Dopóki uważają, że coś jest złe, nie pozwolą mi tego zrobić. Mam już 24 lata, ale nadal traktują mnie jak dziecko, martwiąc się o to i owo. Myślałam, że będą mniej kontrolujący, kiedy będę miała chłopaka, ale oni wcale się nie zmienili. Miałam tylko kogoś nowego, kto mną rządził, i to jest Lucas! Chciałam chodzić do barów i zobaczyć więcej świata odkąd osiągnęłam pełnoletność, ale nigdy nawet nie postawiłam w żadnym stopy aż do teraz”. Lana oparła się o Lisę i potarła policzek o jej ramię jak kociak. „Lyssa, błagam cię. Tylko raz mnie zabierz... proszę?”

Chociaż Lisa nigdy nie pochwalała metod wychowawczych Yvette i Xaviera, tym razem zgodziła się z nimi. „Bary są brudne i niebezpieczne. To nie jest miejsce dla dziewczyny”. Zwłaszcza dla dziewczyn takich jak Lana, które wyglądały słodko i niewinnie. Łatwo stałyby się ofiarą mężczyzn ze złymi intencjami. Być może Lana uważała, że Lisa jest o wiele bardziej wyrozumiała niż jej rodzice i Lucas, więc nadal ją nękała. „Pójdę tylko raz!” Podniosła rękę, jakby składając przysięgę i błagała: „Zabierz mnie do środka, żebym mogła to zobaczyć. Jeśli nie będziesz się z tym dobrze czuła, natychmiast wyjdziemy. Proszę?”

Lisa pozostała stanowcza i nadal się nie poddała. Po pierwsze, bary nie były odpowiednim miejscem dla Lany. Po drugie, gdyby Yvette dowiedziała się, że zabrała Lanę do baru, Yvette znów zamieniłaby życie Lisy w piekło. Wcisnęła gaz, a samochód minął Lido Street. Lana oparła się o okno, wpatrując się w znikający w oddali szyld Bar Avenue. Melancholijna cisza ogarnęła Lanę, gdy pochyliła głowę i beznamiętnie bawiła się telefonem.

تم النسخ بنجاح!