Rozdział 464 Potrzeby i pragnienia
„Och, tak właśnie jest.” Olivia spuściła wzrok i kontynuowała mycie pomidorów.
Vincent odwrócił głowę, żeby na nią spojrzeć. „Nie wyglądasz na zaskoczoną”.
Olivia zamarła na moment. Czy ten mężczyzna był taki bystry?