Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 401
  2. Rozdział 402
  3. Rozdział 403
  4. Rozdział 404
  5. Rozdział 405
  6. Rozdział 406
  7. Rozdział 407
  8. Rozdział 408
  9. Rozdział 409
  10. Rozdział 410
  11. Rozdział 411
  12. Rozdział 412
  13. Rozdział 413
  14. Rozdział 414
  15. Rozdział 415
  16. Rozdział 416
  17. Rozdział 417
  18. Rozdział 418
  19. Rozdział 419
  20. Rozdział 420
  21. Rozdział 421
  22. Rozdział 422
  23. Rozdział 423
  24. Rozdział 424
  25. Rozdział 425
  26. Rozdział 426
  27. Rozdział 427
  28. Rozdział 428
  29. Rozdział 429
  30. Rozdział 430
  31. Rozdział 431
  32. Rozdział 432
  33. Rozdział 433
  34. Rozdział 434
  35. Rozdział 435
  36. Rozdział 436

Rozdział 108

Liam Collins POV

Chwytając Molly za ramię, prowadzę ją z powrotem do mojego biura. Już dwa razy próbowała uciec ode mnie, chociaż nie mam pojęcia, dokąd myśli, że pójdzie. Przeklina mnie przez całą drogę, ale nie mogę ryzykować pozostawienia jej w akademii bez opanowania jej zdolności do przymusu. Kiedy poczułem, jak jej słowa próbują sondować mój umysł, byłem w szoku. Ma ogromny potencjał, by stać się bardzo potężną w dziedzinie przymusu. Muszę ją odizolować, podczas gdy ona przechodzi intensywne szkolenie w tej dziedzinie. Byłbym najlepszym, by ją w tym wyszkolić, nie ma nikogo potężniejszego w przymusie ode mnie w tym wymiarze, a gdyby to był ktokolwiek inny, prawdopodobnie zabrałbym ją do siebie do domu i tam ją wyszkolił, ale jej historia z Sophią komplikuje sprawy. Moja więź jest moim priorytetem, ona jest ponad wszystko, nawet akademia i moi uczniowie, i wiem, że zraniłoby ją, gdyby wiedziała, że mam Molly w moim domu, w jej przyszłym domu. Poza tym mam już dość na głowie, żeby brać na siebie jeszcze trening Molly.

„Usiądź”, mówię jej, wskazując na kanapę w moim biurze. Siada, ale upewnia się, że wiem, jak bardzo jest z tego powodu niezadowolona. Zachowuje się jak kapryśna nastolatka, w niczym nie przypomina mojej więzi, mimo że są w tym samym wieku. Przesuwam się wokół biurka, zdejmuję marynarkę i podwijam rękawy koszuli, nie mogę pracować na komputerze, jeśli nie mam wolnych rąk, koszula i marynarka wydają się zbyt ciasne. Wysyłam szybkiego e-maila do Noela i proszę go, żeby przyszedł do mojego biura. Może popracować z Molly w tym tygodniu. Wysyłam również e-mail do Sunny i jej więzi, Damiena i Sebastiana, zwalniając ich z porannych zajęć, żeby pomóc Conerowi się uspokoić. Proszę ich, żeby zostali w stołówce, dopóki Clarrisa nie przyjdzie z kluczem do akademika Conera. Kiedy już uporam się z Molly, będę musiała sprawdzić, czy Coner nie jest pod wpływem przymusu, nie chcę myśleć, jak bardzo go poddała. Ile wyborów odebrał sobie? Uczucie winy wkrada się do mnie, bo czyż nie to robię swojej więzi? Próbuję odepchnąć to dręczące uczucie, mam ku temu bardzo dobry powód, to dla jej dobra, ale poczucie winy wciąż dręczy moje sumienie. Jak długo mogę to usprawiedliwiać? Ciągle sobie powtarzam, że muszę być okrutna, żeby być miła, ale czy to naprawdę jest życzliwość? Czasami tak nie czuję.

تم النسخ بنجاح!