Rozdział 428
* Punkt widzenia Harper *
Woda w wannie jest prawie za gorąca, ale to mi nie przeszkadza. Czuję, że potrzebuję dezynfekcji po powrocie do tych tuneli, nawet jeśli fizycznie tam nie byłam. Nadal czuję, że stęchły zapach przywiera do mnie.
Odchylam głowę do tyłu, opierając ją o krawędź wanny i głęboko wypuszczam powietrze, zmuszając się do rozluźnienia. Jestem bezpieczna. Jestem nad ziemią, mając wszystkie pięć więzi.