Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1100
  2. Rozdział 1101
  3. Rozdział 1102
  4. Rozdział 1103
  5. Rozdział 1104
  6. Rozdział 1105
  7. Rozdział 1106
  8. Rozdział 1107
  9. Rozdział 1108
  10. Rozdział 1109
  11. Rozdział 1110
  12. Rozdział 1111
  13. Rozdział 1112
  14. Rozdział 1113
  15. Rozdział 1114
  16. Rozdział 1115
  17. Rozdział 1116
  18. Rozdział 1117
  19. Rozdział 1118
  20. Rozdział 1119
  21. Rozdział 1120
  22. Rozdział 1121
  23. Rozdział 1122
  24. Rozdział 1123
  25. Rozdział 1124
  26. Rozdział 1125
  27. Rozdział 1126
  28. Rozdział 1127
  29. Rozdział 1128
  30. Rozdział 1129
  31. Rozdział 1130
  32. Rozdział 1131
  33. Rozdział 1132
  34. Rozdział 1133
  35. Rozdział 1134
  36. Rozdział 1135
  37. Rozdział 1136
  38. Rozdział 1137
  39. Rozdział 1138
  40. Rozdział 1139
  41. Rozdział 1140
  42. Rozdział 1141
  43. Rozdział 1142
  44. Rozdział 1143
  45. Rozdział 1144
  46. Rozdział 1145
  47. Rozdział 1146
  48. Rozdział 1147
  49. Rozdział 1148
  50. Rozdział 1149

Rozdział 674

Łzy spływały po policzkach Sabriny, a jej wyraz twarzy powoli stawał się surowy. W niebiańsko-niebieskiej sukience, którą miała na sobie i kryształowych butach na stopach, wyglądała jak wróżka nie z tego świata. Przełknęła ślinę, zanim wyjaśniła chrapliwym głosem: „Kiedy cioci Grace został tylko miesiąc życia, odbywał się tutaj, w Ford Residence, rodzinny bankiet, na którym można było wybrać kobietę o wysokim statusie na żonę spośród zaproszonych gości. Ciotka Grace bardzo chciała wziąć udział w bankiecie i zobaczyć rezydencję na własne oczy. Jej największym marzeniem było wprowadzenie się do Ford Residence, choćby na jeden dzień. Kiedyś powiedziała, że mogłaby umrzeć szczęśliwa, gdyby tylko rodzina Ford uznała ją za jedną ze swoich w oczach opinii publicznej.

Ciotka Grace wiedziała, że jest przykuta do łóżka i nie będzie mogła wziąć udziału w bankiecie, więc błagała mnie, żebym zrobiła kilka zdjęć Ford Residence, żeby jej pokazać. Ale zapomniałam zabrać ze sobą tego dnia aparatu. Nigdy nie udało mi się spełnić jej prośby i stało się to największym żalem cioci Grace aż do dnia jej śmierci. Czułam się z tego powodu okropnie i winna. Jestem jej winna tak wiele, więcej niż komukolwiek innemu w moim życiu”.

Sabrina zatrzymała się, by spojrzeć na Sebastiana z gorzkim uśmiechem i kontynuowała: „Czy wiesz, dlaczego nalegałam, by nie przyjąć pieniędzy, które mi obiecałeś w umowie, którą podpisaliśmy? Wiedziałam, że to dużo pieniędzy, ale postanowiłam ich nie brać, głównie dlatego, że nie wykonałam jednej rzeczy, o którą prosiła mnie ciocia Grace. Zawiodłam ją, więc nie mogę przyjąć pieniędzy”.

تم النسخ بنجاح!