Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1350
  2. Rozdział 1351
  3. Rozdział 1352
  4. Rozdział 1353
  5. Rozdział 1354
  6. Rozdział 1355
  7. Rozdział 1356
  8. Rozdział 1357
  9. Rozdział 1358
  10. Rozdział 1359
  11. Rozdział 1360
  12. Rozdział 1361
  13. Rozdział 1362
  14. Rozdział 1363
  15. Rozdział 1364
  16. Rozdział 1365
  17. Rozdział 1366
  18. Rozdział 1367
  19. Rozdział 1368
  20. Rozdział 1369
  21. Rozdział 1370
  22. Rozdział 1371
  23. Rozdział 1372
  24. Rozdział 1373
  25. Rozdział 1374
  26. Rozdział 1375
  27. Rozdział 1376
  28. Rozdział 1377
  29. Rozdział 1378
  30. Rozdział 1379
  31. Rozdział 1380
  32. Rozdział 1381
  33. Rozdział 1382
  34. Rozdział 1383
  35. Rozdział 1384
  36. Rozdział 1385
  37. Rozdział 1386
  38. Rozdział 1387
  39. Rozdział 1388
  40. Rozdział 1389
  41. Rozdział 1390
  42. Rozdział 1391
  43. Rozdział 1392
  44. Rozdział 1393
  45. Rozdział 1394
  46. Rozdział 1395
  47. Rozdział 1396
  48. Rozdział 1397
  49. Rozdział 1398
  50. Rozdział 1399

Rozdział 576

Młoda kobieta na zdjęciu uśmiechała się radośnie, jak słonecznik, który rozkwitł latem. Dołeczki na jej policzkach pojawiały się, gdy się uśmiechała, jej porcelanowe zęby między jej pulchnymi ustami były wyraźnie widoczne na zdjęciu. Sabrina urodziła się z powiekami pojedynczymi i wyrazistymi dużymi oczami, więc kiedykolwiek się uśmiechała, jej cienkie powieki sprawiały, że wyglądała jak niewinna wróżka. Sebastian widział ją uśmiechającą się tak jak na zdjęciu tylko raz. Było to sześć lat temu, kiedy Sabrina nagrodziła go swoim słodkim uśmiechem podczas krótkiego czasu, jaki spędzili razem. W ciągu kilku dni źle ją zrozumiał i pomyślał, że próbuje skrzywdzić rodzinę Lynn, i bezlitośnie ją wyrzucił. Od tego czasu nie widział już tego samego uśmiechu na twarzy Sabriny.

Wyglądała, jakby jadła lunch ze swoimi kolegami, kiedy robiono zdjęcie, i promieniała, jakby nie miała żadnych zmartwień na świecie. Naprawdę była piękna, z pewną aurą uspokajającej elegancji i tak naturalna jak promień słońca.

„Wujku Sebastianie? Wujku Sebastianie!” Ryan próbował zwrócić uwagę Sebastiana i krzyknął dwa razy zadowolony z siebie. Sebastian otrząsnął się ze swojego oszołomienia i spojrzał na Ryana bez wyrazu.

تم النسخ بنجاح!