Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160

Rozdział 109

Byłem przerażony i spanikowany swoimi myślami. Nie mogłem uwierzyć ani oczekiwać, że Dicken będzie się o mnie troszczył ponad swoją pozycję alfy jako dzikiej bestii. W końcu jestem z innego gatunku.

Kiedy rudy tryton położył swoje błoniaste pazury na mojej szyi i lizał moje uszy swoim śliskim językiem, nie mogłem powstrzymać się od wykrzyknięcia kilku urywanych sylab z mojego gardła: „Di-ek-en”.

Rudowłosy tryton przestał mnie pieścić, a następnie wypowiedział kilka sylab, które brzmiały jak szyderczy uśmieszek. Wysunął swój rybi ogon do przodu i włożył go bezpośrednio między moje nogi. Następnie zaczął naśladować mój głos i ironicznie zażartował: „Di...ek...en...”.

تم النسخ بنجاح!