Rozdział 30
Su Ziyue poczuła, że jej głowa robi się coraz cięższa. Wycierając krew z twarzy, powoli wstała i przeszła kilka kroków.
Chciała złapać taksówkę do szpitala. Ponieważ jej ojciec wciąż siedział w więzieniu, akcje wciąż były w rękach innych ludzi; Su Yige jeszcze nie zapłaciła ceny, więc nie chciała teraz umierać.
Ona ich naprawdę nienawidziła z całego serca.