Rozdział 20
Su Ziyue była oszołomiona. „Ty…”
„ Najpierw zjedz kolację, bo inaczej naczynia szybko wystygną.” Qin Muchen wciąż się uśmiechał.
Jednak Su Ziyue pokręciła głową z niedowierzaniem. „Kto poczułby się zaszczycony, będąc wykorzystywanym przez kogoś innego?”