Rozdział 188 Od tej pory król nie będzie już wcześniej zwoływał dworu
Słysząc to, Lucas spojrzał na Chloe półprzymkniętym wzrokiem, po czym cicho spojrzał na Grace. Jego oczy były takie same jak wcześniej, z nutką prośby o instrukcje.
Grace zmarszczyła brwi. Dlaczego wujek tak na nią patrzył? Jak? Jestem zbyt zawstydzony, żeby odrzucić moją„wybawczynię” i pozwolić jej być złym facetem?
Starzy ludzie są po prostu przebiegli i intrygujący!