Rozdział 104
„Na czym to opierasz?” David spojrzał na Joshuę. „Nie myśl, że nie wiem o twoim podstępie. Musimy rywalizować uczciwie”.
„David, nie masz prawa uczciwie ze mną konkurować”. Joshua wcale nie traktował go poważnie: „Czy rodzina Quimby pozwoli ci poślubić kogoś, kto już wcześniej był żonaty?”
„Czy rodzina Turnerów się zgodzi?” David odparł, używając tego samego argumentu. „Ta sprawa nie ma z tobą nic wspólnego. Zajmę się tym sam”.