Rozdział 76 Oszukiwanie
Słysząc Ruby, kobieta, która wcześniej się skuliła, chwyciła mocno koc i podeszła bliżej Mathew, szepcząc jego imię.
Ruby uwolniła swoją stłumioną frustrację głośnym krzykiem. Ogarnięta gniewem, uderzyła kobietę w twarz, warcząc: „Jak śmiesz nazywać mojego narzeczonego w tak intymny sposób? Kim ty jesteś?”
Ruby, którą Emily uderzyła poprzedniej nocy, uderzyła kobietę z równą siłą. Uderzenie spowodowało, że głowa kobiety szarpnęła się na bok i opadła na łóżko. Ignorując dyskomfort, szukała schronienia w objęciach Mathew, błagając: „Pomóż mi, Mathew!”