Rozdział 140 Przyjemne spotkanie
Beal zdawał się rozpoznać Emily dopiero, gdy ta podeszła bliżej.
„Nie zorientowałeś się, że to ja, z powodu mojego nowego koloru włosów?” Emily zażartowała. Dzisiejsza kolacja była po prostu okazją do nagrodzenia jej pracowników, co stanowiło ostry kontrast z bardziej formalnymi wydarzeniami, w których często uczestniczyła. Przychodząc prosto z prysznica w domu, wyglądała naturalnie, bez makijażu, z włosami opuszczonymi na ramiona.
Atmosfera w restauracji Flavor słynęła z łagodnego oświetlenia, choć nie u każdego podkreślało ono wygląd w ten sam sposób.