Rozdział 857 Wyciągnięta lekcja
Twarz Josepha była burzliwa, gdy rzucił Jamesowi mordercze spojrzenie. „James, jasno powiedziałem, że jeśli chcesz przeprosić, musisz to zrobić na kolanach i pokłonić się mojej wnuczce”.
James, jeżąc się, odparł chłodno: „To wydaje się trochę przesadzone, panie Harrison. Moja rodzina może nigdy nie dorównać twojej, ale to nie znaczy, że możesz deptać naszą godność!”
Słysząc, jak jej mąż zabiera głos, Helen również wtrąciła się w obronie: „To prawda! Wiem, że mój siostrzeniec jest winny za to, co się stało tym razem, ale na pewno nie ma potrzeby, żebyś wyolbrzymiał sprawę w ten sposób! Co próbujesz osiągnąć tymi wszystkimi mężczyznami, których przyprowadziłeś do naszych drzwi, Joseph? Planujesz nas wymordować? Zapomniałeś o rządach prawa?”