Rozdział 856 Nigdy więcej nie skłamię
Tymczasem Tate rozejrzał się dookoła, zanim zaczął się jąkać, mówiąc. „Mój błąd mógł się zdarzyć. To nie mogła być tylna alejka szpitala. Wszystko, co pamiętałem, to alejka, ale nie pamiętam dokładnego czasu i miejsca…”
Helen szybko skinęła głową. „To prawda. Nie musi to koniecznie dziać się w tylnej uliczce szpitala…”
W tym momencie Sasha poczuła, że zaraz eksploduje. Czy oni są bezwstydni?