Rozdział 788
James był przybity do ziemi. Już wcześniej był osobą nierozsądną, ale nie spodziewał się, że znajdzie się ktoś gorszy od niego. „Jonah, nie przekraczaj granicy! To twój syn prowadził samochód i wjechał w kogoś, więc nie ma mowy, żebyśmy ci pomogli to załatwić!” – ryknął.
Jonah chłodno odparł: „To ty pożyczyłeś mu samochód. Wiedziałeś, że nie ma prawa jazdy, ale i tak mu go pożyczyłeś. W zasadzie próbujesz go zniszczyć! Nawet jeśli ta sprawa zostanie rozpatrzona przez sędziego, nadal będziesz pociągnięty do odpowiedzialności za pożyczenie samochodu komuś bez prawa jazdy”.
James był tak zdenerwowany, że zaczął się trząść. Podnosząc filiżankę ze stołu, roztrzaskał ją o podłogę. „ Do cholery! Kim ty jesteś, żeby robić zamieszanie na moim miejscu?”