Rozdział 627
„ Pani Harison, nie mieliśmy tego na myśli” – wyjaśnił James z niepokojem. „C-miałem na myśli… nie ma takiej potrzeby. Cunningham Pharmaceuticals bardzo chętnie współpracuje z Carlson Group. Nie ma potrzeby robić z tak błahych spraw tak wielkiej sprawy…”
Słysząc to, wyraz twarzy Crystal zmienił się w lód. „Twoja córka mnie uderzyła, a ty mówisz, że to była błaha sprawa?”
James spanikował. Rzucił tylko od niechcenia uwagę i nie spodziewał się, że Crystal pociągnie go do odpowiedzialności.