Rozdział 549
Następnego ranka Mike przyszedł do domu Brandona z ponad 20 swoimi ludźmi.
Brandon również obudził się wcześnie tego ranka. Widząc, że Wendy pakuje swoje rzeczy, podszedł do niej ze złością i wyrzucił wszystkie jej rzeczy. „Nie musisz już pakować swoich rzeczy. Nie myśl nawet o tym, żeby dzisiaj wydać się za mąż! Wychowywałam cię, dopóki nie będziesz dorosła, a ty nie masz synowskiego szacunku do mnie i nawet stanęłaś po stronie obcych, żeby mnie skrzywdzić! Mówię ci – spójrz tylko, jak cię czegoś nauczę, kiedy skończę zajmować się sprawą tego nicponia!”
Ukarawszy Wendy wściekle i rozrzuciwszy jej rzeczy po całej podłodze, odszedł z wysoko uniesioną głową.