Rozdział 471
Demi również miała groźny wyraz twarzy, gdy wrzała: „Okej. Skoro Matt nalega, wypijmy dziś wieczorem do syta. Zbierzmy się. Na zdrowie Matta!”
Demi również miała groźny wyraz twarzy, gdy wrzała: „Okej. Skoro Matt nalega, wypijmy dziś wieczorem do syta. Zbierzmy się. Na zdrowie Matta!”
W dobrych nastrojach wszyscy zaczęli go otaczać. Po otrzymaniu reprymendy od Tigera, wszyscy byli niezadowoleni i chcieli dać upust swojemu gniewowi poprzez to.