Rozdział 46
„ Mówiłeś?” – zapytał Matthew.
Ochroniarz przełknął nerwowo ślinę z wyrazem szoku na twarzy. „Sir… M-czy mogę rzucić okiem na twoją kartę?”
„ Ta karta?” Matthew był zdziwiony, gdy wyciągnął czarną kartę. Dał mu ją Timothy. Matthew nie potraktował jej poważnie, więc po prostu trzymał ją w portfelu.