Rozdział 195
Widząc starą panią Graham, James i Helen niemal wybili sobie oczy. Co się działo? Czy to naprawdę była matka Patricka? Czy coś było nie tak z ich oczami, czy ta grupa ludzi oszalała? Dlaczego tak duży tłum zebrał się, aby powitać przybycie tak starszej kobiety? Czy pomylili ją z kimś innym? A może za nią była inna stara pani Graham?
Właśnie wtedy, gdy byli w szoku i zdezorientowani, Ian Lambert, zajmujący siódme miejsce wśród dziesięciu najbogatszych ludzi w Eastcliff, podszedł do niej.
„ Stara pani Graham, słyszałem, że będziesz na przyjęciu dziś wieczorem, więc przybiegłem tu całą noc z Europy, żeby cię powitać! Jak się masz?”