Rozdział 171
Kiedy Matthew dogonił Sashę, płakała cicho w kącie. „Nie bądź smutna, Sasha. Szczerze mówiąc, to nie jest aż tak wielka sprawa” – czule ją pocieszał Matthew.
„ Ale Matthew, zmusili cię do poniesienia kosztów. C-dlaczego nic nie powiedziałeś? Dlaczego nie zaprotestowałeś?” zapytała go Sasha ze łzami w oczach. „Czy wiesz, że nie mogę znieść, gdy tak cię źle traktują?”
„ Sasha, nie widzisz tego? Dopóki będziesz mnie dobrze traktować, bez względu na to, co mówią, nie będę czuł się źle traktowany” – powiedział Matthew z uśmiechem na twarzy.