Rozdział 1594 Brak wyrozumiałości w małych sprawach pokrzyżuje większe plany
Edmund natychmiast poczuł się usprawiedliwiony, gdy zobaczył rozżalony Julian parkujący wszystkie samochody. Jednak w tym samym czasie nie mógł powstrzymać się od myśli, jak bardzo był szczęśliwy.
Nawet w najśmielszych snach nie wyobrażał sobie, że dzięki dobrej karmie, którą zasadził z Matthewem ostatnim razem, gdy ten poszedł odebrać Dziewięciolistny Lotos, dzisiaj będzie zbierał tak dobre owoce.
Był tak zaniedbany, że każdy mógł mu zrobić krzywdę, a on nawet nie potrafił o tym głośno powiedzieć.