Rozdział 152
Jak można było się spodziewać, Paula wybuchła. „James, co ty sugerujesz? Czy patrzysz z góry na Jojo? Och, James! Czy zapomniałeś, jak hojnie ci pomogliśmy, kiedy byłeś na dnie? Teraz, kiedy odniosłeś sukces, postanawiasz nie traktować nas poważnie? Niewdzięczna osoba taka jak ty zostanie porażona piorunem!”
James był bardzo zirytowany. Pożyczyli tylko kilka tysięcy od rodziny Helen, kiedy byli na dnie kilka lat temu, ale Paula zawsze o tym wspominała, nawet do dziś.
Helen szybko próbowała złagodzić napięcie. „Dość. James, jak mogłeś tak powiedzieć? Paula, wybacz mu proszę. Dlaczego nie powiesz mi o swoich prośbach, a ja pomogę ci je zorganizować?”