Rozdział 1056 Jesteś mi winien wyjaśnienie
Słowa Felixa natychmiast zyskały przychylność wielu osób z rodziny Lewis. Stary Mistrz Lewis był przecież bardzo szanowany i chociaż rodzina Lewisów przechodziła przez wiele, nadal bardzo się o niego troszczyli.
Jednak Franklin machnął sztyletem i zagroził: „Co masz na myśli mówiąc, że zatamujesz krew? Nie próbuj się do mnie zbliżać. Jeśli ktoś odważy się podejść, zabiję cię!”
Felix odpowiedział cicho: „Nie będziemy do ciebie podchodzić, ale rzucimy trochę gazy, żebyś mógł zabandażować mu ranę. Franklin, to twój ojciec! Masz serce, żeby patrzeć, jak on tak krwawi?”