Rozdział 88 Zapytać go o kolor jego majtek
Rzuciliśmy kostką, grając kilka rund. Wydawało się, że nawet Bóg sprzyjał Derekowi, bo miał dziś tyle szczęścia.
Ja z kolei nie miałem tyle szczęścia. Wkrótce nadeszła moja kolej.
Bez wahania wybrałem Dare. To była decyzja, którą podjąłem jeszcze przed rozpoczęciem gry.