Rozdział 39 Uzupełniasz mnie
Punkt widzenia Emmy
Rano budzę się z uśmiechem na twarzy, czując ciepło słońca wpadającego przez okno. Od dziś zaczyna się moje nowe życie i czuję się tak podekscytowana.
Nadąsałam się, bo spodziewałam się obudzić w ramionach Ethana, ale nie było go w łóżku. Już tęsknię za jego obecnością. Gdzie on poszedł? Byłam podekscytowana, że obudzę się w jego ramionach.