Rozdział 16 Zakazany owoc
Punkt widzenia Ethana
W szpitalu siedzę w sali szpitalnej, podczas gdy pielęgniarka czyści mi ranę na czole. Emma stoi obok mnie, trzymając moje dwa palce jak zawsze, jej zmartwienie jest głęboko wyryte w zmarszczonych brwiach, a usta zaciśnięte w cienką linię. Zawsze, gdy jest zmartwiona lub zestresowana, trzyma moje palce w ten sposób.
Cieszę się, że Emma jest teraz ze mną, a nie z tym pieprzonym Lucasem. Ale w głębi duszy czuję się winna, że celowo wpakowałam się w kłopoty i zadzwoniłam do Emmy. Sprawiłam, że tak bardzo się o mnie martwiła. Jeśli kiedykolwiek dowie się, że celowo to zrobiłam, jestem pewna, że to będzie mój ostatni dzień na Ziemi.