Rozdział 34: Data - III (Romans biblioteczny)
Liam
Połowę dnia spędzamy na karnawale, a ona jeszcze nie jest z tego zadowolona. Kupuje sukienki letnie, koszulki, kolczyki, czapki, a ja nie pamiętam połowy rzeczy, które może łatwo dostać w domu. Ale Victoria to Victoria. Jej życie jest bardziej żywe, niż kiedykolwiek mógłbym sobie wyobrazić. W chwili, gdy myślę, że poznałem ją lepiej, ona wymyśla odcienie kolorów, których nigdy w życiu nie widziałem. Moje życie jest formalne, jak czerń i biel. Jej życie jest pełne miliona odcieni, co sprawia, że z każdą mijającą sekundą coraz bardziej za nią szaleję.
Idziemy w stronę wyjścia, gdzie niosę prawie osiemdziesiąt procent moich rzeczy. Mimo że Tyler próbował je zabrać, Victoria wpadła na swój milionowy żart: „Tyler to mój mąż czy ty?”