Rozdział 123 Śmierć Marvina
Słysząc otwieranie drzwi, Camila odwróciła głowę ze zdziwieniem i zobaczyła Isaaca. Natychmiast wstała i podeszła do niego, pytając: „Jak tam Forrest?”
Isaac poluzował kołnierzyk i odpowiedział: „Zamierza rzucić pracę w szpitalu, żeby wrócić do rodzinnej firmy”.
Wyraz twarzy Camili pociemniał. Jako koleżanka po fachu wiedziała, jak bardzo Forrest cenił swoją karierę jako profesjonalista medyczny. Musiało być dla niego bardzo trudno po prostu z niej zrezygnować dla dobra rodziny.