Rozdział 211 Bycie niewdzięcznym
Travis spojrzał na policjantów ze zdziwieniem. Co oni tu robili, uzbrojeni w broń i tarcze?
Wbiegli do środka i otoczyli go i jego matkę, Audrey.
„Co się dzieje?” zapytał, ale Audrey mocno trzymała go za rękę, dając mu znak, żeby siedział cicho. Następnie odepchnęła go za siebie, żeby go chronić, zanim powiedziała: „Teraz ja zarządzam firmą i wszystko zaplanowałam. Upewnij się tylko, że nigdy nie będziesz miał bezpośredniego konfliktu z Isaakiem”.