Rozdział 94 Księga 2 pięćdziesiąt cztery
Emily delikatnie otworzyła kopertę, traktując ją jak jajko, gdy wyjęła list, rozłożyła go drżącymi rękami i zastanawiała się, jakie słodkie słowa mógł w nim napisać. Niecierpliwie czekała, by go przeczytać, ale jednocześnie była zdenerwowana, wzięła głęboki oddech, zanim pozwoliła oczom spocząć na słowach.
„Moja kochana Emily!
Słowa mogą nie przekazać wiadomości, którą chcę ci przekazać, ale zrobię, co w mojej mocy. Rozumiem, że mogę być ostatnią osobą, od której spodziewasz się otrzymać list, ale uwierz mi, naprawdę się denerwuję, pisząc to.