Rozdział 148 Księga 4: Dwadzieścia trzy
Michael zaprowadził Emily do samochodu, dlaczego policjanci zgarnęli mężczyzn. Gary był tak szczęśliwy, że ją widzi i nie wahał się tego pokazać. Błysnął do niej szerokim uśmiechem: „Jestem tak szczęśliwy, że znów cię widzę. Wszyscy byli bardzo zmartwieni”.
Emily odwzajemniła uśmiech, mówiąc: „Dziękuję”.
Otworzył dla niej drzwi samochodu i ona wsiadła, Michael poszedł za nią, a Gary wsiadł na miejsce kierowcy i odpalił silnik. Spojrzał na Michaela w lusterku wstecznym. "Gdzie mam kierować?"