Rozdział 110 Prawda zostaje ujawniona.
Kiedy się spotkali, panowała złowroga cisza, którą przerywały jedynie odgłosy szlochu dziewczyny.
Jonathan delikatnie poklepał ją po plecach i zaoferował ciche wsparcie, słuchając uważnie. Był świadomy
Sytuacja Horacego.