Rozdział 435
Gdy tylko otworzyła drzwi, Liam wciągnął ją prosto do środka. Jego ramiona były bardzo silne, ale nie było to widoczne w jego ubraniu. Wydawał się szczupły i chudy, ale tylko ci, którzy znali go prywatnie, wiedzieli, co kryje się pod jego koszulą.
Sophia wzięła go za ramię, które było trochę twarde w dotyku. Zanim się zorientowała, siedziała już na Liamie.
Złapał ją za talię i podniósł jej sukienkę.