Rozdział 38
Długie rzęsy Liama rzucały ciemne cienie pod jego oczami, ale przez cały czas milczał. Spokojnie przyglądał się Sophii, podczas gdy Sophia siedziała obok Amelii w milczeniu, jakby nie zauważyła, że się na nią gapi.
Sophia nigdy by nie zgadła, że gośćmi, o których mówiła Amelia, byli Liam i Emma. Jaki ten świat był mały! Pomyślała o ironii ich ponownego spotkania, kiedy Liam był tak nieugięty w kwestii wyrzucenia jej z zasięgu wzroku. Mimo wszystko Sophia była ciekawa, jak zareaguje Liam, teraz, gdy ją zobaczył.
„Miałam takie same myśli, kiedy pierwszy raz spotkałam Ellę!” powiedziała Amelia z pewnym zdziwieniem. „Wyglądała jak moja przyjaciółka! Chyba to dziwny zbieg okoliczności. Nigdy nie sądziłam, że dwie osoby, które nie są bliźniaczkami, mogą być tak do siebie podobne. Wystarczająco dziwne było to, że znałam kogoś, kto wyglądał jak Ella. Nie mogę uwierzyć, że ty znasz kogoś, kto wygląda jak ona!”