Rozdział 152 Szczęśliwy rozwód
Poza tytułem, akt rozwodowy był niemal identyczny z aktem małżeństwa.
Byli w tym samym miejscu, a dokument był podobny. Wszystko było prawie takie samo, jak wtedy, gdy się pobrali.
Sophia wciąż była oszołomiona. Ethan już wyciągnął rękę i wziął swój egzemplarz, nie patrząc na niego więcej, i wyszedł. Oboje wyszli z ratusza razem.