Rozdział 109 Krzyk w bólu
Sophia była zaskoczona, dopóki nie zobaczyła mieszkań w pudełku. Dopiero wtedy zrozumiała intencje Ethana.
W ciągu kilku sekund Ethan złapał ją za kostkę. Jego dłonie były ciepłe, a Sophia mogła poczuć ciepło przez cienką tkaninę.
Niespokojnie cofnęła stopę i wyszeptała: „Mogę to zrobić sama”.